Hej! Po krótkiej przerwie znów zaczynam wczuwać się w świąteczny klimat. Tworzenie dekoracji, słuchanie piosenek i oglądanie filmów w tematyce bożonarodzeniowej - kolejny miesiąc tak właśnie się zapowiada. A już jutro grudzień! Uwielbiany przeze mnie miesiąc choć wspomnienia z nim związane nie są najlepsze. Nawiązując do filmów.
Listy do M., które wczoraj oglądałam to chyba jeden z nielicznych polskich filmów, który mi się bardzo spodobał. Nie jest taki jak masa innych przygłupich komedii wyprodukowanych przez naszych reżyserów. Warty obejrzenia. ; ) A
Kevin oglądany już tysięczny raz chyba nigdy mi się nie znudzi. Choć jestem lekko załamana faktem, że nie obejrzę go w święta. :c
W tym roku bombki w moim domu produkują się na potęgę. I nie tworzę ich sama, reszta rodziny też chętnie próbuje swoich sił. Dlatego zapewne do świąt zaprezentuję ich mnóstwo. ; )
Tarta wiśniowa, której jednak przydałaby się polewa:
Pierwsza w tym roku :
Pozdrawiam ♥