piątek, 30 maja 2014

~ 360.

Hej! Wreszcie piątek, wyszło słońce, powinnam się cieszyć, ale zero energii. Obecnie jedną z pozytywniejszych myśli jest to, że wreszcie się wyśpię. Planów na najbliższe dni nie mam, czas pokaże co będę robiła. Dziś trochę o jednym z moich ulubionych zajęć. I nie, wcale nie chodzi o pieczenie! Mówię o konsumowaniu. :D No bo czy może być coś lepszego od brzucha pełnego pysznego jedzenia? Ostatnio wprost nie mogę odmówić sobie słodkości. Moja dieta, o ile takowa istniała, odeszła zupełnie w zapomnienie. Gdzie się podziało postanowienie o niejedzeniu słodyczy? Czas coś z tym zrobić, bo dodatkowe kilogramy przybywają, a dla mnie, wiecznego chudzielca, to dość niespotykane zjawisko. Ale dopóki dieta nierozpoczęta pyszne ciasto można jeszcze zjeść, prawda? Truskawki, poza upałem i sukienkami, są jednym z moich pierwszych skojarzeń z latem. Tarta z tymi czerwonymi owocami jest idealnym pomysłem na tą porę roku.

Kruche ciasto, budyniowy krem, truskawki, galaretka na wierzch i tarta gotowa. Smacznego. ; )
 



Uwielbiana przeze mnie Bitwa o Dom się skończyła(Łukasz, gratuluję!). Jednak na pocieszenie telewizja serwuje mi maraton Harry'ego Pottera. Pierwsza część już dziś, do zobaczenia w Hogwarcie! ; )

Pozdrawiam ♥

wtorek, 27 maja 2014

~ 359.

Hej! Nie wiem kiedy powrócę do normalnego blogowania. Waszych blogów nie odwiedzam od dawna z czym bardzo źle się czuję, ale kiedy znajdę na to czas? Może, gdy sytuacja szkolna będzie opanowana, a może dopiero wakacje? Wiem jednak, że będzie to powrót na dobre i z niespodzianką dla Was. : ) Tymczasem staram się przeżyć każdy dzień, szukam chwil wytchnienia, planuję kolejny weekend poza domem i sporo się lenię marnując wolny czas. Nie wyobrażam sobie co mogłoby zachęcić mnie do działania. Oby u Was było lepiej!

Maleńkie słoiczki, a w nich śliwkowe konfitury :






Pozdrawiam ♥

piątek, 23 maja 2014

~ 358.

Hej! Czuję, że poprzedni weekend był wieki temu. Ostatnie dni strasznie mi się dłużyły. Może to przez mnóstwo nauki, której nie zabraknie też w najbliższym tygodniu. Może to również z powodu upałów, które nie dają żyć. Nie wiecie jak bardzo w takich chwilach tęsknię za moją ukochaną zimą. Po prostu nie lubię tak wysokich temperatur i ten czas najchętniej przesiedziałabym w chłodnym miejscu z dala od słońca. Pewnie dlatego co roku nie mogę się ładnie opalić.. ; )

Miniaturowa miotła inspirowana Potterem. Bardzo niefotogeniczna. ; )






A co u Was? Pozdrawiam ♥

wtorek, 20 maja 2014

~ 357.

Hej! Chęci są tylko czasu brak. Chciałabym wreszcie wziąć modelinę do rąk, stworzyć nową biżuterię, dokończyć książki leżące od dawna na mojej półce, przenieść na kartkę pomysły mnożące się w mojej głowie i można by tak jeszcze wiele wymieniać.. Koniec roku szkolnego jak zawsze dość napięty. Nauka i obowiązki na tyle mnie męczą, że już nawet nie chce mi się szukać czasu na inne zajęcia. Wszystko pewnie nadrobię w wakacje. Jak to pięknie, a zarazem jak odlegle brzmi. Pozostaje czekać.

Wczoraj dostałam nagrodę z rozdania u Klaudii Rainbow. Koraliki, sznurki, półfabrykaty, a do tego cudna Potterowa biżuteria, której nigdy dość. : )








Pozdrawiam ♥

piątek, 16 maja 2014

~ 356.

Hej! Mam wyrzuty sumienia, że Was tak opuszczam. Jednak nie z tego powodu tu teraz jestem. Po prostu odczułam silną chęć napisania. Stęskniłam się za tym. I przypomniały mi się te czasy kiedy chętnie bywałam tu codziennie. Fajnie gdyby powróciły. : )
Jestem niesamowicie szczęśliwa, że Tvn i w tym roku zdecydował się na maraton Potterowy, który rozpocznie się już niedługo. Wariatka, z czego ona się cieszy? - można pomyśleć. Przecież mogę obejrzeć sobie każdy z filmów kiedy tylko zechcę w internecie czy na płycie. Ja jednak nie odmówię sobie tej przyjemności i nie przegapię kolejnej okazji, aby obejrzeć Pottera. ; ) Pozostając w temacie filmów, widzieliście może Jestem na tak? Ogólnie pozytywny, ale chcę zwrócić uwagę na jeden moment. Główny bohater uczestniczył w imprezie, na której spotkali się fani HP. I zaczęłam rozmyślać, że świetnie byłoby taką zorganizować. :D Szkoda tylko, że wśród moich znajomych(oprócz brata) nikt nie darzy Harry'ego tak wielką miłością. Ale może wśród Was są chętni? :D

Ramka bardzo ciasteczkowa :






Pozdrawiam ♥

poniedziałek, 12 maja 2014

~ 355.

Hej! Drugie urodziny bloga to idealny czas na porzucenie bloga. Chyba tylko ja potrafię tak zrobić. Wierzcie jednak, że odkąd wróciłam do domu do niczego nie mam głowy. Jeśli chodzi o sam wyjazd, to początkowo chciałam wystawić mu złą ocenę. Ostatecznie nie było tak źle. Czegoś się też nauczyłam i myślę, że podzielę się z Wami moimi postrzeżeniami. Jeśli zamierzacie chodzić po górach nie zapomnijcie o dobrej kondycji(oj, przyda się!), wygodnych butach i ciepłych ubraniach. Mi trochę tego zabrakło i skończyło się jak się skończyło. Przynajmniej wiem, że to zajęcie raczej nie dla mnie. ; ) Ogólnie nieco odpoczęłam, odcięłam się od codzienności i naprawdę ciężko mi do tego powrócić. Dlatego na blogu pustki, nauka zeszła na boczny tor, a moje samopoczucie nie jest najlepsze. Do tego przede mną kolejne ciężkie dni. Dziwię się czasem sama sobie, że daję radę to wszystko znieść.

Z tego co widzę to blogger znów bawi się ze zdjęciami, dlatego piękne nie są. Ale myślę, że kolczyki mimo to są widoczne. ; )





Pozdrawiam ♥

środa, 7 maja 2014

~ 354.

Hej! Zaczęło się 2 lata temu. Nie pamiętam już dokładnie czemu, to musiał być impuls i stało się. Założyłam bloga. Bloga bez którego teraz chyba nie wyobrażam sobie życia. Czuję jakby pisała tu od wieków, a to tylko 24 miesiące. Choć wcześniej miałam jakieś tam blogi to na żadnym dłużej nie pobyłam. Ten jest jednak wyjątkowy. Może dlatego, że piszę o czymś co naprawdę lubię. Rękodzieło oraz fotografia są dla mnie ważne, a tutaj mogę się dzielić z Wami tymi pasjami. Choć bywały gorsze momenty, to mimo wszystko jestem szczęśliwa, że 2 lata temu podjęłam taką decyzję. Wkręciłam się w ten świat blogów i na razie nie mam zamiaru go opuszczać. : )

Urodzinowa wuzetka specjalnie dla Was. Bo Wam też należą się podziękowania. To dzięki moim czytelnikom ten blog nadal może istnieć. Uwielbiam Was. ♥






Pozdrawiam ♥

poniedziałek, 5 maja 2014

~ 353.

Hej! Dzień od dawna planowanego wyjazdu wreszcie nadszedł. Nawet nie wiem kiedy minął ten czas. A teraz jestem pewnie już na miejscu i witam je okrzykami zachwytu lub (oby nie!) jękiem rozpaczy, a w tej samej chwili dodaje się ten zaplanowany post. Wierzę, że nie będzie tak źle. Pokładam też olbrzymie nadzieje w pogodzie. W końcu od niej też wiele zależy. Chciałabym też nic nie zapomnieć, bo bez szczotki czy ulubionego kremu to chyba sobie nie poradzę. Z tą może nie do końca optymistyczną wizją mojej przyszłości Was zostawiam. A gdy szczęśliwie uda mi się powrócić do domu, to być może zdam fotorelację z całego wyjazdu. ; )

Gofr iście serduszkowy :






Pozdrawiam ♥

sobota, 3 maja 2014

~ 352.

Hej! Straciłam poczucie czasu. Nie wiem czy jest sobota, niedziela, a może jeszcze inny dzień. Ale co tam, ważne, że jest wolne. ; ) Już w poniedziałek wyjeżdżam w góry i nie będzie mnie do piątku. Nie martwcie się jednak o posty, bo są już prawie zaplanowane. Będę tam miała dostęp do internetu, więc może wpadnę tu sprawdzić nowości. Na wszystkie komentarze czy maile odpowiem po powrocie. Jutro muszę się spakować i pozostaje się modlić, abym o niczym nie zapomniała. :D I oby pogoda w następnym tygodniu dopisała!

Gałki lodów to zupełnie nie moja bajka, dlatego tutaj zastosowałam silikon. ; )





Małe porównanie ze starszą pracą. Jest lepiej? :D


Zachęcam Was serdecznie do odwiedzenia bloga Spójrz na Mnie tworzonego od niedawna przez moją koleżankę. Wiecie jakie są początki, dlatego chcę jej trochę pomóc. Zapewniam, że to co do tej pory pokazała to dopiero mała cząstka jej talentu i blog z czasem z pewnością się rozkręci. : )

Pozdrawiam ♥

czwartek, 1 maja 2014

~ 351.

Hej! Na początku majówki pogoda dopisała. Ładnie, ciepło, więc miałam możliwość zrobienia zdjęć chyba wszystkich kwiatków z mojej okolicy. ; ) Dziś powstało też trochę nowości z silikonem. Czy idzie mi to lepiej ocenicie sami w najbliższym czasie. Jeśli chodzi o przyszłość, to obawiam się, że ta dobra pogoda wkrótce się popsuje. Jak na złość, akurat, gdy mam wolne. Mam nadzieję, że w następnym tygodniu nie będzie tak źle, bo w przeciwnym wypadku planowany wyjazd może się nie udać.

Tak dawno nie jadłam gofrów. ;_; Na pocieszenie modelinowy goferek jako magnes :





Pozdrawiam i udanej majówki życzę ♥