Hej! Mam za sobą ciężki dzień. Czas tak strasznie mi się dłużył. Czułam się jakbym w tej szkole wieki spędziła. A kolejne wcale nie zapowiadają się lepiej. Właśnie, powinnam chyba wrócić jeszcze do książek. Jak dobrze, że weekend już od czwartku!
Zmiana czasu przyniosła korzyści, bo jakoś lepiej mi się wstaje. ; ) Niestety są też minusy, co widać na zdjęciach załączonych poniżej. Znów wcześniej robi się ciemno, większość blogerów wie o co chodzi. Sezon na beznadziejne zdjęcia uważam za otwarty.
Pierwsze(i na pewno nie ostatnie) dynie w tym roku :
Pozdrawiam ♥
Fajne dyńki ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne♥
OdpowiedzUsuńUrocze *.*
OdpowiedzUsuńŚwietne są!
OdpowiedzUsuńŁadne dy-niusie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie Zosia.:)
Śliczne dynie, super wyglądają :D
OdpowiedzUsuńCudne :D
OdpowiedzUsuńŚliczne dynie. :)
OdpowiedzUsuńŚliczne dyniaki ^^
OdpowiedzUsuńZdolniacha z Ciebie !
OdpowiedzUsuń