Hej! Ten ogromny wczorajszy zapał powoli mi przechodzi. Powodem tego jest chyba poniedziałek. Nie lubię niedziel tak samo jak poniedziałków.
Właśnie kończę szykować paczkę na wymiankę. Ciekawa jestem co ja dostanę. : )
Dziś niemodelinowo. Ostatnio zajęłam się produkcją kokardek, które zawsze się przydadzą. :D
A jak wam weekend minął? Bardziej leniwie(jak u mnie :D) czy aktywnie? ; )
Muszę iść wcześniej spać, bo jutro się nie dobudzę.
Pa ♥ A właściwie to mogę już powiedzieć dobranoc. ; )
Więc dobrej nocy ♥
mi leniwie, prawie cały weekend przeleżałam w łóżku, jestem przeziębioona :/
OdpowiedzUsuńja też robiłam kokardki, ale na widelcu :)
OdpowiedzUsuńA gdzie kupujesz wstążeczki? Znasz jakiś konkretny sklep w którym można je kupić?
OdpowiedzUsuńJa zawsze kupuję w pasmanteriach. ; )
UsuńAle Ty masz ich dużo :P :D
UsuńTaka mała porada jeśli jej nie znałaś co do przechowywania wstązek ;p http://www.tipy.pl/artykul_11199,jak-przechowywac-tasiemki-i-wstazki.html
A tak w ogóle to jak robisz kokardki? Na widelcu czy tak jak np. Pink Bubles?
Dzięki za radę. :D
UsuńKokardki robię podobnie jak Pink Bubbles choć korzystałam z innego tutorialu. ; )
A mogłabyś zdradzić z jakiego tutorialu? :P :3 Najlepiej jakbyś sama zrobiła o tym tutka :D I jeszcze jak przymocowujesz kokardki do np. naszyjników ;) Jestem ciekawa :P
UsuńKorzystałam z tego filmiku http://www.youtube.com/watch?v=EkoGra3a4IQ . Robiłam tak jak ta dziewczyna tą zieloną kokardkę (przewiń na 2:10, a zobaczysz). ; )
UsuńFajna pracownia! :D
OdpowiedzUsuńDokładnie kokardek nigdy nie jest za wiele. Ogólnie w sobotę dostałam olśnienia i cały weekend pracowałam więc można powiedzieć że te dni były dla mnie dosyć aktywne. A na koniec pytanko gdzie kupiłaś wstążki???
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie
http://uazu-nyan.blogspot.com/
Zgadzam się z tym że kokardki zawsze się przydadzą :D
OdpowiedzUsuńkokardki piękna i na pewno ci się przydadzą :D
OdpowiedzUsuńkokardki zawsze sie przydadzą ;D sama musze kilka po robic ;D
OdpowiedzUsuńkokardki robi się przyjemnie i zawsze się do czegoś przydadzą.
OdpowiedzUsuńJa narobiłam sobie cały worek przed świętami i do dziś jeszcze mi zostały.
Ja spędziłam bardzo leniwie - jestem chora więc cały czas leżę w łóżku ;P
OdpowiedzUsuń