poniedziałek, 31 sierpnia 2015

~ 499.

Hej! Wielki koniec nadszedł, czas żegnać ten piękny czas. Kreuj, działaj, łap wspomnienia! to moje hasło odchodzących wakacji. Wyuczyłam się go na pamięć i starałam do niego stosować. Miałam szczęście dobrze spędzić te dwa miesiące. Przy pomocy najlepszych ludzi udało mi się wypracować niezłe wspomnienia. Tak z głębszych przemyśleń zauważyłam, że każde małe doświadczenie coś we mnie zmienia. Chyba dobrze, że się nie zatrzymuję, ale też zbędnie nie gonię za światem. Żyję trochę po swojemu. Nawet te wakacje przyniosły pewne zmiany w moim postrzeganiu życia. Być może inni nazywają to dorastaniem, dojrzewaniem, ale ja nie chcę sięgać po tak strasznie brzmiące wnioski. ;) Udało mi się stworzyć trochę nowości i muszę przyznać, że to lato obfitowało u mnie w wenę twórczą. Zaczęłam szaleć za wszelkimi odcieniami niebieskiego. Odkryłam, że sukienki nie są takie najgorsze. Wolne chwile spędzałam z książkami, serialami, muzyką, której nigdy dość i aparatem, a otaczała mnie magia. Kolejny raz nie udało mi się pięknie opalić. Nauczyłam się wysypiać oraz, że ideałów nie ma. Stuprocentową optymistką nie jestem, ale wierzę, że dalej też będzie dobrze.

 I niech los zawsze nam sprzyja!



Wytrwałości na cały rok szkolny ♥

środa, 26 sierpnia 2015

~ 498.

Hej! Obecnie czuję bardzo wiele naraz. Jestem zmęczona po całym dniu. Nieco się stresuję powrotem do szkoły. Pomijając fakt, że nic jeszcze nie kupiłam to nie jestem gotowa na kolejny rok nauki. Moje ambitne plany o wakacyjnym uczeniu się(taak) skończyły się prawie na niczym. Trochę żałuję i obawiam, że zanim wdrożę w tok nauki minie mi cały semestr. Dobra, dobra, mam jeszcze kilka dni. Przecież dam radę. Wystarczy, że zainwestuję w melisę i tonę czekolady na odstresowanie. Głównie jednak rozpiera mnie jakaś tajemnicza energia. Tańczę w ostatnich promieniach dzisiejszego słońca, biegam po domu z kotem i zachwycam się nowymi pomysłami. Piękny wieczór.
Statystyki nieco spadły i żywię nadzieję, że nie przestraszyłyście się nowym wyglądem. To nadal ja. :D A nagłówek powstawał od dwóch miesięcy. Było wiele projektów, nieudanych prób, dużo czasu spędzonego z programami graficznymi, ale nic mi nie odpowiadało. Wreszcie trafiłam do Fabryki Mięty i zainspirowana pomysłem autorki stworzyłam nagłówek, który widnieje na blogu. Czy przypadł Wam do gustu?

Kontrast między ceglastym pomarańczem a intensywnym chabrem :



Przeczytałabym dobre fan fiction o Huncwotach. Jeśli piszecie takowe, czytacie czy po prostu znacie to polecajcie. :)
Pozdrawiam ♥

sobota, 22 sierpnia 2015

~ 497.

Hej! Wiosną, gdy opuściłam bloga wiedziałam, że chcę powrócić. Stał się on cząstką mnie i nie potrafiłabym bez niego funkcjonować jak do tej pory, czegoś by mi brakowało. Nie wiedziałam tylko kiedy ten powrót miał nastąpić. Myślałam, że jeśli już wrócę to będzie to wielki dzień. Taki powrót z fajerwerkami. ;) Miało być rozdanie na przeprosiny, nowy i oszałamiający design oraz świeże pomysły i oryginalne posty. Wydawało mi się, że bez tego nie uda mi się ponownie rozwinąć skrzydeł. Chyba nic takiego nie nastąpiło. Wróciłam zwyczajnie, niezauważalnie, spokojnie. Tak w moim stylu. A jednak jestem zadowolona. Powoli wprowadzam minimalne zmiany, staram się o dobre zdjęcia i ciekawą biżuterię. Przede wszystkim cieszę się, że w moim blogu nadal jest coś co Was przyciąga. Czuję się doceniania. To najlepszy aspekt blogowania. :)

Wznośmy się na skrzydłach marzeń póki mamy czas!




A jeśli mowa o zmianach. Co myślicie o nowym wyglądzie strony? :)

Pozdrawiam ♥

poniedziałek, 17 sierpnia 2015

~ 496.

Hej! Może się wydawać, że posiadanie wielu znajomych oraz popularność jest czymś fajnym. Być może i ja tak kiedyś myślałam. Już dawno odkryłam, że do szczęścia wystarczy niewiele(choć czasem jestem zbyt wymagająca i zapominam o tym). Najważniejsza jest ta mała grupka, te kilka zaufanych osób, na które możesz liczyć. Trzeba też wiedzieć, że nikt nie jest ideałem, ludzie są tylko ludźmi, czasem powinno się wybaczyć błędy, być wyrozumiałym. Chyba nie jest łatwo nawiązać taką więź. Powinno się starać zrozumieć drugiego człowieka, ale również samemu dać się poznać. Nie zamykać się na innych, ale dawać swobodę. Pomagać sobie wzajemnie, śmiać się razem i nie zazdrościć. Starać się być szczęśliwym i dzielić się tym szczęściem z bliskimi.

Tego lata inspirują mnie kwiaty, las, pióra, więc nie brakuje ich w mojej biżuterii :




Wybiera się ktoś na koncert Imagine Dragons w lutym następnego roku lub zna godne polecenia miejsce na nocleg w Łodzi? :D

Miejcie dobry tydzień! ♥

czwartek, 13 sierpnia 2015

~ 495.

Hej! Ostatnie dni spędzam aktywnie. Weekend zaczął się nieudaną imprezą, którą razem z dziewczynami zmieniłyśmy w udaną końcówkę dnia. ;) Odwiedziłam zoo, które zachwyca za każdym razem. Udało mi się poznać trochę nowych miejsc. Spędziłam 24 godziny z przyjaciółką i nawet nie miałyśmy siebie dość. :D W zamian następnego dnia zaczął mnie męczyć kuzyn. Zwiedzałam nocami okolicę. Wczoraj udało mi się zobaczyć kilka spadających gwiazd i po cichu liczę, że choć jedno życzenie się spełni. ;) Rysuję, brudzę się farbami, kleję, pokrywam wszystko nowymi kwiecistymi taśmami i koronkami. A w międzyczasie wykonuję wiele zdjęć, które być może zagoszczą w moim wakacyjnym albumie. :)

Dziś przedstawiam dwa śmiesznie proste przepisy dające wytchnienie w upałach. Jednym z nich jest lemoniada z dodatkiem mięty. Cytrynę i listki mięty zalewamy gorącą wodą i słodzimy wedle uznania. Najlepsza z kostkami lodu!



Ostatnio znalazłam w domu kilka brzoskwini, które nieco się marnowały. Postanowiłam zrobić z nich sorbet według własnego przepisu. I tak zmiksowałam owoce, dodałam trochę cukru oraz soku z cytryny i wstawiłam do zamrażarki. Kilka razy wyjmowałam i miksowałam ponownie, aby całkowicie nie zamarzły.



Miłego wieczoru ♥

czwartek, 6 sierpnia 2015

~ 494.

Hej! Jedną z moich fantazji jest ogromna biblioteka. Wiecie, duży pokój, a wokoło regały z książkami. Ach! Obecnie posiadam jedynie warunki lokalowe, ale funduszy na zakup książek brak. :D Moje zasoby biblioteczne są skromne, tym bardziej, że większość tego co czytam jest wypożyczone. Przeglądając przeróżne strony inspiracyjne moje marzenie nie daje mi spokoju. Stwierdziłam, że warto trochę odłożonych pieniędzy wydać chociażby na ulubione tytuły. I tu zwracam się do Was z pytaniem. Znacie kogoś, jakieś blogi, strony, sklepy internetowe gdzie mogłabym zakupić książki w dobrych cenach? Wspomóżcie biedne dziewczę albo doradźcie jak wyleczyć się z bycia książkoholikiem. :D

Nietypowy sposób na bransoletkę z koralików. Dlaczego wykorzystałam sznurek zamiast gumki? Oprócz tego, że pasuje idealnie to zwyczajnie zabrakło mi koralików, a musiałam jakoś przedłużyć bransoletkę. :D




Pozdrawiam rozpuszczając się od upałów ♥

sobota, 1 sierpnia 2015

~ 493.

Hej! Cały tydzień niezwykle zajęty i pracowity.Wolny czas poświęcam znajomym, a chwil dla siebie brakuje. Potrzebuję wytchnienia i cichej kontemplacji w moim pokoju. Muszę nieco odpocząć, a zaraz po tym zabrać się do tworzenia. Nowe ołówki, zeszyt przeznaczony na wakacyjne rysunki, masa półfabrykatów i spisane w notesie projekty leżą nieruszone. Czuję, że nie są z tego zadowolone, podobnie jak ja. Wiele bym chciała, ale tak mało potrafię zrobić. Ta bezsilność czasem dobija.

Pojawiła się już kiedyś podobna. Ta jest delikatniejsza :



Cześć i chwała bohaterom sprzed 71 lat! Nie pozwólmy o nich zapomnieć.

Pozytywnego myślenia na cały sierpień Wam życzę ♥