wtorek, 10 września 2013

~ 260.

Hej! Codziennie rano słyszę ten piękny dźwięk, z którym witam mój dzień. Tak, chodzi o budzik. W pośpiechu go wyłączam i mówię sobie: "Jeszcze 5 minutek nie zaszkodzi". Czas wstać i tu największy problem ludzkości, no dobra - kobiet, w co się ubrać? Lecę pośpiesznie na autobus, a później już tylko edukacja. Może nie tylko. W międzyczasie nuda, odliczanie do ostatniego dzwonka, planowanie tego co zrobię, gdy już będę do domu. A na dodatek wieczorem męczę oczy nad książką. Choć to w porównaniu z całym dniem to już czysta przyjemność. Moje życie jest takie wspaniałe.

Podsumowanie sierpnia, w którym było słodko oraz bardzo Potterowo :



W tym miejscu chcę podziękować osobom, którzy zmienili mój całkiem znośny plan w okropność. Czuję, że poniedziałki będą cudowne. Cruciatus, czy od razu Avada? :> Doradźcie. :D

Pozdrawiam ♥

10 komentarzy:

  1. Bardzo fajne wyroby! Hah! Mam ten sam problem, w co się ubrać? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podobały mi się twoje sierpniowe wyroby. ;)
    Przygotowuj sobie ubrania dzień wcześniej. Godzina zastanawiania rano mniej. :P
    Polecam Avadę. Szybko i bezboleśnie wykańcza problemy. xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne wyroby :) Ja mam zawsze problem w co się ubrać gdziekolwiek idę, potrafię się nawet godzinę ubierać a pokój wygląda jak po tornadzie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. cuda :)

    W wolnej chwili zapraszam do mnie ;D
    wiolka-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak od jakiegoś czasu ogladam i oglądam Twojego bloga i muszę przyznac że jesteś coraz lepsza :) z miesiąca na miesiąc Twoje małe dzieła są coraz ładniejsze, ciekawsze i lepiej dopracowane ! :) Bardzo mi się podobał ostatnio ten pierścionek własnie i naszyjnik z tekstem w środku.. :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajnie się czytało o Twoim dniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. gdy słyszę budzik chce mi się ryczeć :s

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każde Wasze słowo, dzięki którym wiem co mogę poprawić, aby ten blog i moje prace stawały się coraz lepsze!