sobota, 12 lipca 2014

~ 372.

Hej! Od dawna marzę o długich i pięknych włosach. Cóż, na marzeniach się kończy. Staram się zapuszczać, ale gdy już trochę urosną, ja zaraz wybieram się do fryzjera na obcięcie końcówek. A na nich się nie kończy. Ginie mi również kilka dodatkowych centymetrów(fryzjerzy chyba nie są dobrzy w matmie).. Trochę sama jestem sobie winna. Moje kosmyki nie są w najlepszej kondycji, szczególnie dzięki regularnemu suszeniu. Jestem zmuszona odwiedzać fryzjera, bo inaczej moje włosy wyglądają jeszcze gorzej. Ale chyba czas zmienić przyzwyczajenia. Może ktoś z Was umie mi pomóc? Jak wyhodować idealną czuprynę? Proszę o złote rady! :D

Obecnie przebywam nad morzem, więc i bransoletka wyjątkowo morska :





Chętni na jakiś przepis? ; )

Pozdrawiam ♥

22 komentarze:

  1. Suszenie wbrew pozorom nie jest szkodliwe dla włosów. Jeśli długo schną same jest wręcz wskazane suszenie ich suszarką ;) Powinnaś dobrze dobrać kosmetyki, najlepiej regenerujące, przy każdym myciu odżywka, a raz w tygodniu maska ;) Mnie najbardziej służą kosmetyki L'oreal, ale każdy włos jest inny. Dodatkowo piję drożdże, a także szklankę pokrzywy i mięty dziennie :) Mam włosy może nie jak Roszpunka, ale skromne też nie są :)
    Uwielbiam morskie klimaty, prześliczna bransoletka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna bransoletka :) Pamiętam jak cierpiałam, kiedy obcięłam sobie grzywkę. To był straszny okres w moim życiu :D

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja mam tak, że mi strasznie szybko włosy rosną i mam bardzo długie. :)
    Bransoletka jest łądna.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna jest, typowo wakacyjna ;3

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajna bransoletka. :D
    Ja polecam picie drożdży, dużo magnezu i siarki z warzyw i owoców. Ja wyhodowałam sobie 10 cm włosów w trochę mniej niż rok, w dodatku nie rozdwajają się i nie kruszą. :D A używałam wyłączenie odżywki "Jantar". ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładne rzeczy na tym blogu ;), inspirujące. Podziwiam wytrwałość. Wpadnij do mnie, dopiero zaczynam c;

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczna! na wakacje idealna ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bransoletka śliczna *-* A jeśli chodzi o włosy... mogłabym pisać godzinami ^^' Najlepiej czytaj duuuuużo,dużo blogów na ten temat. Nie susz,wiąż na noc,koniecznie używaj olejów (arganowy i lniany czynią cuda ;D). Radziłabym też używać szamponów bez SLS'ów czyli po prostu tych dla dzieci typu Baby Dram lub Hipp. Ja się w nich zakochałam ;) A odżywki bez silikonów. Najlepsze są na kwiatowych i brzozowych propolisach (jednak ruskim udało się zrobić coś porządnego :o). Mogę polecić jeszcze seboradin z apteki i odżywkę jantar również z apteki. Oprócz tego polecam pić pokrzywę i brać biotynę ( w tym wypadku biotebal - ma status leku c;). Jeśli maski,to polecam wielkie słoje dla fryzjerów dostępne w necie lub w hebe np. stapiz sleek line lub kallos latte. A na końcówki zawsze na noc odrobinkę oleju rycynowego,żeby nie niszczyły się zbyt szybko. Wierz lub nie,ale wszystko to zdziałało cuda na moich włosach przez prawie rok :D Ale się rozpisałam O.o Przepraszam,ale temat włosów to mój włącznik ^^' A może rady okażą się przydatne,kto wie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super wyszła Ci ta bransoletka ;D Uwielbiam takie <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Bransoletka jest genialna! Tak super połączona <3
    Ja obecnie testuje dużo produktów do włosów i staram się nie robić jakiś drastycznych cięć. Też czekam na długie włosy ^_^

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja właśnie wróciłam z nad morza...bransoletka bardzo wpasowała się w czas wakacji:)
    Ja nie całe 2 tygodnie temu obciełam włosy z długich na krótkie....długie włosy to fajne sprawa, ale ciężko o nie dbac i utrzymywac je w idealnej kondycji, ale powodzenia w zapuszczaniu:)
    muliniane-cudenka.blogspot.com
    Miłych wakacji:D

    OdpowiedzUsuń
  12. Super podoba mi się, idealna na lato :) A ja mam długie włosy od zawsze i w dodatku mam ombre już chyba z 2 lata i mój sposób na końcówki m.in. to odżywka nawilżająca koniecznie do spłukiwania :)

    OdpowiedzUsuń
  13. śliczna bransoletka, lubię takie połączenie kolorów :)
    ja wyhodowałam sobie włosy do pasa... takie było moje małe marzenie. Pamiętam, jak miałam wrażenie, że włosy nie rosną i się tym przejmowałam... a jak "olałam sprawę" to nagle zorientowałam się, że moje włosy osiągnęły wymarzoną długość. I przez długi czas trzymałam się myśli, że nie będę ich ścinać...
    Niestety jakieś 10cm końcówek było mocno zniszczone, suche i puszące się... a ponieważ zapragnęłam zmiany... to dzisiaj wylądowałam u fryzjera i wyszłam ze sporo krótszą czupryną, ale jestem BARDZO zadowolona, bo po prostu ładniej mi w krótszych włosach, no i mam nadzieję, że nie będą się puszyć i będą się lepiej układać :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piekna bransoletka, co do włosów to polecam picie drożdży, ja sama piłam przez ok 3 miesiące, włosy były zdrowsze, a dodatkowo szybciej rosły, bo jakieś 4 cm/miesiąc :) Także zamierzam w najbliższym czasie do nich wrócić :D

    OdpowiedzUsuń
  15. ja nie chodzę do fryzjera, sama sobie obcinam końcówki:D i używam też jedwabiu do włosów, bo jest dobry na ich porost (: a bransoletka jest świetna! <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja chodzę do fryzjera by podciął końcówki i grzywkę. Pamiętam jak poprosiłam bacię by ścieła mi z 10 cm, już odrosły ale żałuje. Bransoletka śliczna i genialna! Idealna na wakacje.

    OdpowiedzUsuń
  17. Przepiękna bransoletka :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Sama zrobiłaś?Napiszesz,jak się robi taką ładną bransoletkę?

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każde Wasze słowo, dzięki którym wiem co mogę poprawić, aby ten blog i moje prace stawały się coraz lepsze!