poniedziałek, 18 sierpnia 2014

~ 385.

Hej! Ostatnio rozpoczęłam czas wykończania półfabrykatów z mojej pracowni. Postanowiłam, że nie kupię nic nowego zanim nie wykorzystam tego co posiadam. Idzie mi całkiem dobrze. Gorzej będzie z zakupami. Jak ja coś kupię z prawie pustym portfelem? Przydałoby się trochę nowych rzeczy, w końcu to zawsze jakaś motywacja do pracy. Przez moją wrodzoną zdolność do nieoszczędzania nie będę mogła za wiele dodać do koszyka. Jadę na zakupy, wchodzę do jakiegokolwiek sklepu i nie potrafię wyjść bez wydania mniejszej czy większej ilości pieniędzy. Bo jak ominąć jakąś piękną rzecz i to jeszcze w okazyjnej cenie? Zawsze muszę coś kupić, to silniejsze ode mnie. Dlatego ostatnim czasem cierpię na bezkasie. Jeśli znacie jakieś sposoby na nauczenie się oszczędzania to błagam, piszcie. Przyda się jakaś rada, bo sama sobie z tym nie poradzę. ; )

O jakichkolwiek nowych zdjęciach zapomniałam to może Was zainspiruję.



 





Follow me. I follow back ♥ on We Heart It - http://weheartit.com/entry/127326658







 Pozdrawiam ♥

11 komentarzy:

  1. Ja tak samo nie potrafię wyjść ze sklepu bez jakiejkolwiek kupionej rzeczy, jednakże mam kilka rad, które mi się przydają i tobie też :)
    Po pierwsze zacznij omijać sklepy te, do których najczęściej chodzisz, albo nie noś ze sobą portfela tylko kilka drobnych pieniędzy.
    Po drugie silna wola. Postaw sobie plan, że do końca miesiąca musisz uzbierać dowolną kwotę, a jak ci się uda to sobie coś kupisz fajnego w nagrodę.
    Po trzecie skarbonka, ale nie taka zwykła tylko taka, że jak wrzucisz pieniążka to aby go wyjąć musisz skarbonkę rozwalić. Polecam kupić jakiś fajny wzór czy co, to szkoda będzie ci rozwalać i zaoszczędzisz pieniędzy. Mam nadzieję, że spodobały Ci się moje rady.
    Zapraszam do siebie,było by miło jakbyś wpadła do mnie i zostawiła komentarz ;) http://seecreetlifee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziś bym oszalała w The Body Shopie.... dlaczego tam każdy kosmetyk musi kosztować min. 10 zł? Ja zachomikowałam trochę kasy z urodzin, ale na razie nie wiem jak tu przetrwać xD
    Aaaaaaaaaaaa zakochałam się w tych igrzyskowych paznokciach!

    OdpowiedzUsuń
  3. Najlepiej nie brać portfela lub mieć tylko wyliczoną sumę na to co potrzebujesz ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny post :D Na szczęście ja umiem się powstrzymać od kupowania czegoś co mi się podoba.
    Czasami myślę o tym przez kilka dni, ale jakoś udaje mi się nie kupować tego.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajne inspiracje :D
    Ja nie noszę ze sobą portfela do sklepów (o ile nie muszę nic kupić) i dzięki temu nie kupuję wszystkiego, co mi się spodoba ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, nie wiedziałam, że lepisz z modeliny ;u; Tu Flomixi jakby co XD

      Usuń
  6. Ja zwykle jak coś mi się podoba i jest drogie, to czekam z zakupem jakiś miesiąc albo dwa i jeśli nadal chcę to kupić to kupuję, a jeśli mi przeszło to nie XD
    A jak to jest coś małego i taniego to w sumie też czekam, ale o wiele mniej, tzn. kilka dni i jest tak samo ;_;

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też nie potrafię wejść do sklepu i czegoś nie kupić, oszczędzanie to nie dla mnie :D Fajne inspiracje, te paznokcie z igrzysk śmierci są genialne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. spróbuj posprzedawać jakąś biżuterię, żeby mieć kasę na części albo weź udział w jakimś konkursie np kreatywnego kufra i wygraj bony ;) kupuj na wyprzedażach, też staram się jak najbardziej korzystać z tych części które już posiadam :) śliczne inspiracje ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale genialne inspiracje ;)

    Buźka :*

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każde Wasze słowo, dzięki którym wiem co mogę poprawić, aby ten blog i moje prace stawały się coraz lepsze!