środa, 23 września 2015

~ 504.

Hej! Wciągnięta w wir nauki, z którą, o dziwo, daję radę, wiele zajęć oraz milion planów z dziewczynami nawet nie spostrzegłam, że właśnie kończy się lato. To samo lato, które w tym roku tak pokochałam. Dało mi niesamowitą energię, trochę do myślenia i czuję, że pozostanie jeszcze ze mną na dłużej. Żegnam je nie ze smutkiem, lecz z wdzięcznością gotowa na to co przyniesie jesień. Wymyśliłam sobie mały cel w życiu, trzymam się go lub chociaż wyobrażam, że udało mi się go osiągnąć. Nie przeszkadza mi nawet matematyka. I to że poranki są tak zimne. Oraz to, że trzeba wcześnie opuszczać łóżko, by wyjść na ten ziąb. Proszę nie zwracać uwagi na moje narzekania po kolejnym nawale sprawdzianów. Ostatecznie życie musi być barwne, nawet jeśli tych kolorów ma dodawać odrobina marudzenia. :D

Przejdźmy od tej czczej gadaniny do konkretów. Bransoletka w szaro-różowej kolorystyce :




Szkoła chyba daje Wam w kość, a widzę to po słabej aktywności na Waszych blogach. Nie wspominając o statystykach u mnie. :D Kochani, nie dajcie się!

Pięknej jesieni ♥

5 komentarzy:

  1. Szkoła zabiera naprawdę dużo czasu i czasami nie mam już siły na nic innego jak odpoczynek.
    Śliczna bransoletka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna ;) Oj tak zabiera czas, ostatnio nie mam wogóle czasu na tworzenie -,-

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mam czasu na nic przez ten nawał nauki :(. Bransoletka bardzo mi się podoba. Gdzie kupujesz sznurek skręcany?

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna i urocza bransoletka. :D
    Ja sobie z nauką nie radzę. :')

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajna bransoletka ;) Chętnie bym taką założyła :D

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każde Wasze słowo, dzięki którym wiem co mogę poprawić, aby ten blog i moje prace stawały się coraz lepsze!