Czy kilka miesięcy to długo? To zależy w jakim sensie pytamy. W stosunku do całego życia to może niewiele. Jednak w takim czasie wiele może się zadziać. Nie wspominając o blogu, to podchodzi pod zabójstwo.
Blog ze mną współgra. To co dzieje się tutaj odzwierciedla mój stan ducha. Z postów kipi energia, wszędzie mnie pełno, tak, to mój dobry czas. Zdjęcia na szybko, kilka zdań i co gorsze, przerwy w pisaniu. To mówi samo za siebie. Ostatnie miesiące pokazują, że nie po drodze mi było z twórczością. Nie oznacza to jednak, że nic się u mnie nie działo. Wydarzyło się zdecydowanie zbyt wiele. Chyba nie potrafiłam sobie z tym poradzić. Czułam się przytłoczona na tyle, że postanowiłam zapomnieć o tym co naprawdę sprawiało mi przyjemność. To w tym najsmutniejsze. Był czas, że żyłam obok siebie. Co spowodowało u mnie taki stan? Kilka nieprzemyślanych decyzji. Zbyt wygórowane wymagania od samej siebie oraz otoczenia. W końcu wybrałam łatwiejszą drogę. Nie przyniosło to zbyt wiele dobrego. Ambicja zaczęła ulatywać tak jak i moje siły. Miałam świadomość, że kroczę po mieliźnie, ale nie potrafiłam czy tak naprawdę nie chciałam z niej uciec. Odsunęłam zbyt wiele na bok. Blog? Nie chciałam tu powrócić byle jak. To też ukazuje moją wadę. Za bardzo chciałam być we wszystkich dziedzinach dobra i ciężko było się pogodzić z tym, że coś mi nie wychodzi. A coraz więcej się nie udawało. Czego mi tak naprawdę teraz potrzeba? Zdecydowanie więcej wyrozumiałości dla samej siebie.
Jest przepiękna *0* Dobrze, że wróciłaś!
OdpowiedzUsuńŚliczna bransoletka. Ja też czasem nie mam ochoty na tworzenie. Zawieszę się na dwa-trzy miesiące i wracam. Fajnie,że wróciłaś do blogowania. Pozdrawiam i czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńWitamy ponownie! ♥ Cudowna bransoletka!
OdpowiedzUsuńMELA BLOG ¦
Jest wspaniała : )
OdpowiedzUsuńAmbicja! Doskonale to znam...większość ludzi mówi i jest przekonana, że blogowanie to przyjemność, no i tak jest, ale to również ciężka praca, która pochłania bardzo dużo czasu. To ja ci życzę, zebyś umiała spojrzeć na to co robisz z boku i umiała się czasem pośmiać ze swojej ambicji, ale pośmiać również z nią:D Powodzenia w dalszym tworzeniu ;D
OdpowiedzUsuńU mnie też widać, chociaż bardziej po poziomie prac, że nie jestem w najlepszym stanie, ale jak teraz przerwę to doskonale wiem, że już nie wrócę, zostawię tworzenie. Chociaż zostawienie internetu byłoby dobre z jednej strony, to nie wiem czy miałabym motywację lepić, gdybym miała nie pokazywać to co zrobiłam. :C
OdpowiedzUsuńBransoletka wygląda bardzo delikatnie. :)