Hej! W moje strony powróciła zima. : ) Biały puch zaczął sypać w południe i jak dotąd nie przestaje. Zrobiło się tak ładnie biało. : ) Zawsze milej będzie chodzić po śniegu niż po błocie. ; )
Ale ja o śniegu, a tu mamy taki ważny dzień - tłusty czwartek! (tak dla przypomnienia, może ktoś nie wiedział? ;D) Sporo słodkości przewinęło się dziś przez moje ręce. Mm. Kocham ten dzień. :D
Z tej okazji nadgryziony pączek z wylewającym się nadzieniem :
Faworki (lub jak ktoś woli chrusty), czyli moje ulubione tłustoczwartkowe słodkości.
Przyznajcie się - ile dziś pączków zjedliście? ;D
Lecę zobaczyć co u was się dziś działo. Później może pokombinuję nad moim nagłówkiem.
Pozdrawiam ♥
Śliczny pączek!
OdpowiedzUsuńZapraszam na candy ; http://mistrzyni-slodkosci.blogspot.com/2013/02/magiczne-zimowe-candy.html
Dzięki za zgłoszenie!
UsuńAh, ten pączek jest cudowny <3 najlepsza z Twoich prac!
śliczny pączuś i trzymam kciuki za twoje próby z silikonem :3
OdpowiedzUsuńfaworki ach ♥ ja zjadłam 5 tylko :c
Hah, chyba tylko ja nie obchodzę tłustego czwartku :P
OdpowiedzUsuńPączuś śliczny :3
mm pączusie :)
OdpowiedzUsuńJa pod koniec dnia dobiłam do 7 pączków :P
Mmm.... jadłabym ;D
OdpowiedzUsuńŚliczny paczuszek:)
OdpowiedzUsuńTeż zajadałam sie faworkami :3
o mniam :D
OdpowiedzUsuńCudny pączuszek ^^ Ale się narobiłaś tych faworków
OdpowiedzUsuńSuper wyszedł ! Ja również lubię faworki :3
OdpowiedzUsuńFajny ten pączek ;D
OdpowiedzUsuńJa zjadłam 2 pączki- tylko :>
Fajny =]
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, bardzo ładny. :) Zjadłam 3 pączki. :D http://strawberry-dream-handmade.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńfajny pączuś! :)
OdpowiedzUsuńja wczoraj zjadłam tylko 2 pączki, więc nie zaszalałam ;)
Jaki fajny pączek ^^ Takich z cukrem pudrem z modeliny jeszcze nie widziałam :P
OdpowiedzUsuńTo mam nadzieję zobaczyć efekty polowania i ozdabiania :P
słodki pączuś! :3
OdpowiedzUsuńnigdy nie słyszałam, żeby ktoś na faworki mówił chrusty! :DDD
A ja właśnie na kilku blogach widziałam i dlatego tak napisałam. :D
UsuńDzięki. ; )
Pączuś śliczny! :) Ja niestety tylko 5 zjadłam... To dla tego, że były ferie i znowu późno wstałam :P
OdpowiedzUsuń