~ 256.

Hej! Dzień spędzony na małych porządkach, leniuchowaniu, a wieczór na urodzinach dziadka. : ) Tak wyglądała moja ostatnia sobota. Niewiarygodne jak ten czas szybko minął.
Jejku, statystyki lecą w dół. Nie mam pojęcia co się dzieje. Czy może wszyscy zniknęli pochłonięci przygotowaniami do szkoły? Może korzystacie z ostatnich wolnych dni? A może to moja wina, bo ostatnio za często to na bloggera nie zaglądam?..

Jaka szkoda, że nie mamy możliwości zagrać w quidditcha. Przynajmniej złoty znicz mogę mieć zawsze przy sobie :

Wracam do czytania. A jutro chyba włączę sobie drugą część Insygniów. Zachciało mi się po wczorajszym obejrzeniu części pierwszej. ; )

Pozdrawiam ♥