Hej! Czas świąteczny zdecydowanie za szybko minął. Zawsze oczekuję go przez cały rok z niecierpliwością, jest tyle przygotowań, a samych świąt zaledwie 3 krótkie dni. Mimo wszystko miło je spędziłam, obejrzałam mnóstwo świątecznych filmów, dostałam fajne prezenty, najadłam się i czuję, że kilka kilogramów mi przybyło. ; ) Po minionych dniach pocieszeniem jest te kilka dni wolnego. Tu znów mały zawód, bo gdyby nie brak śniegu pewnie spędziłabym ten czas na dworze, a tak będę siedzieć w domu. W święta odstawiłam komputer, na bloggera również zaglądałam sporadycznie i trochę się odzwyczaiłam. Zapomniałam o przygotowaniu nowego posta! :D
Pierniczki w moim domu znikają w zastraszającym tempie, na szczęście tych nikt nie zjadł :
Przepraszam za wszelkie urazy oczu i psychiki wywołane tymi zdjęciami.
Pozdrawiam ♥
śliczne!
OdpowiedzUsuńJakie cudowne! <3
OdpowiedzUsuńŚliczne ♥
OdpowiedzUsuńFajne maluchy :)
OdpowiedzUsuńJakie maleństwa! :) U mnie też pierniczki zniknęły w zastraszającym tempie :)
OdpowiedzUsuńZ moimi oczami i psychiką na szczęście wszystko w porządku :P
OdpowiedzUsuńNiestety Święta mają to do siebie, że tak szybko mijają..
Cudne ;333
OdpowiedzUsuńJakie śliczne! :)
OdpowiedzUsuńNo niestety tak już jest z tymi świętami... Ja też na ten czas odstawiłam bloggera, bo uznałam, że trzeba go jak najlepiej wykorzystać i spędzić z rodzinką ;) smakowite te Twoje pierniczki, aż mnie naszła ochota na coś słodkiego, ale biorąc pod uwagę godzinę, to się powstrzymam :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na rozdanie:)
Ładne laseczki :P
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na Candy. Może się coś przyda? :)
http://kamalepi.blogspot.com/2013/12/candy.html
Obiecuję następnym razem bez spamu :)
Cudne, takie malutkie i słodziutkie miniaturki prawdziwych pierniczków :p
OdpowiedzUsuń