Hej! Wygadana cały dzień teraz nie mam pojęcia co napisać. Nie lubię tego momentu, gdy wiem, że mam coś z siebie wydusić, a nie potrafię. Może to i lepiej, bo mam wrażenie, że czasami za bardzo się rozpisuję. :D Co ja mogę dziś powiedzieć? Uwielbiam śnieg! Nawet nie wiecie jaka była moja radość, gdy w drugi dzień świąt zawitał u mnie z rana. Myślałam, że już się go nie doczekam, a jednak. Na śniegu czuję się jak dziecko, cieszę się nim jak głupia. A jak on pięknie wygląda! Nie potrafię się nie zachwycić widokiem drzew pokrytych białym puchem. Zimo trwaj. :)
Zaplątała mi się jeszcze jedna świąteczna bransoletka, więc łapcie :
Blog przygotowuje się na remont, świąteczna muzyka nadal gra, rozdanie trwa, a ja szczęśliwa uciekam z wiru przygotowań sylwestrowych do świata książek. ;)
Pozdrawiam ♥
Bransoletka śliczna <3
OdpowiedzUsuńHah, też tak czasami mam, ze nie wiem co napisać, chociaż czuję potrzebę napisania czegoś :)
A śnieg również uwielbiam i mam nadzieję, że nie zniknie szybko <3
Ładna świąteczna bransoletka, taka delikiatna :)
OdpowiedzUsuńcudowna bransoletka
OdpowiedzUsuńdorooothy.blogspot.com
Przypomniałaś mi, że wypadałoby się ogarnąć z Sylwestrem i resztą..
OdpowiedzUsuńBransoletka jest prześliczna!
A śniegu nie lubię 3:-D
Super zawieszki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna, idealnie pasowała do świąt ;)
OdpowiedzUsuńHaha, jaka radość bije od pierwszego akapitu. :D Chyba naprawdę brakowało Ci śniegu. :P Również kocham śnieg, ale tylko do pewnego momentu. Dopóki mi za buty nie wpada jest ok, a potem to trochę przesada. xD
OdpowiedzUsuńNiee, z moich informacji wynika, że oni są razem, a przynajmniej do świąt jeszcze byli. Nie potwierdzili jakoby mieli się rozejść. Może to kaczka dziennikarska i tyle. :D
Bransoletka wygląda doprawdy ślicznie. :D
Prześliczna bransoletka :):)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy post:
www.Anita-Turowska.blogspot.com
Śliczna bransoletka ;)
OdpowiedzUsuń