Pierwszy post z serii tych innych. Uznajcie go za próbę, mam nadzieję, że nie kompletną kompromitację. :D Chętnie wysłucham Waszych opinii, ale gdy go pominiecie nie obrażę się. Na początek trochę muzyki, która ostatnio grała w moim sercu.
Dragonsi, uwielbiam Was! Już nie mogę się doczekać, aż ich nowa płytka wpadnie w moje ręce.
Kolejny rok za mną, ale od urodzin cały czas nucę We Are Young.
Podziwiałam Taylor za jej świetny styl, ale wcześniej nie zwróciłam uwagi na jej muzykę. Ku mojemu zdziwieniu ta piosenka wpadła mi ucho.
Na koniec Bastille, który po prostu lubię. Nie chciałam przesadzać z ilością, dlatego między innymi Sia i jej Elastic Heart zostały pominięte.
Posłodzę Wam trochę, a zaraz potem zaprezentuję mój ostatni obiad z serem i makaronem, który ubóstwiam!
Pozdrawiam ♥
popieram pomysł z szaleństwem weekendowym ;) a pingwiny z madagaskaru mogę gorąco polecić, byłam kilka dni temu z kuzynką i bardzo mi się podobały ;)
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do siebie, nieco odświeżony wygląd, nazwa i ... zapowiedź konkursu ;)
http://books-jewellery-leisure.blogspot.com/
Planuje wybrać się na Pingwiny z bratem, gdy wyzdrowieje. Szkoda, że pominęłaś Sie, jej ostatni album jest świetny ^_^.
OdpowiedzUsuńMój weekend będzie pod znakiem wystawiania biżuterii i spania. W końcu to ostatnie dni ferii. :X
OdpowiedzUsuń"Blank space" świdruje w moim mózgu już od dłuższego czasu i nawet nauczyłam się tego na pamięć, chociaż tylko przez przypadek. xD
Nie zjadłam ani jednego pączka, ale widok twoich mi wystarczy. Wgl w moim mieście nie ma tych ze skórką pomarańczową. Czuję się oszukana. ;_;
Makaron <3
Mam nadzieję, że będzie więcej takich postów, bo bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńMi po głowie ciągle chodzi ,,Shake it off" i prawie cały czas to nucę, co powoli zaczyna wkurzać i mnie, i wszystkich wokół :'D
No i szkoda, że Tłusty Czwartek już się skończył. Ja bym mogła obchodzić to święto co tydzień :P