sobota, 14 lutego 2015

~ 460.

Hej! Pierwsza od wielu dni sobota bez śniegu. W zamian pełno słońca, które ani trochę mnie nie motywuje. A na myśl o wiośnie mam ochotę schować się w szafie między ciepłymi sweterkami. Ja, urodzona w lutym, wprost uwielbiam białą zimę i ciężko mi się z nią rozstać. Prawda, że wiosną i latem można sobie pozwolić na dłuższe spacery, jest cieplej i podobno świat rodzi się do życia. Zbliżamy się do upragnionych wakacji, a wokół kwiaty i śpiewające ptaki. Żywię jednak nadzieję, że śnieg jeszcze na chwilę powróci. ;)
Dziś obudziłam się z niemałymi zakwasami. Jakiś czas z temu wymyśliłyśmy z dziewczynami z klasy ambitniejsze lekcje wf-u. Zumba, taniec brzucha, a ostatnio nawet ćwiczyłyśmy z Mel B. Z moją kondycją to szaleństwo, ale próbuję. :D Po całym tygodniu oraz ćwiczeniach wczoraj byłam tak padnięta, że prawie usnęłam czytając. Co drugie słowo zamykały mi się oczy, ale za to problemów z bezsennością nie miałam. Zasnęłam jak dziecko. :D

Przy okazji zamówienia postanowiłam dopracować bransoletkę z książeczkami. Teraz są mniej więcej proporcjonalne, jeśli chodzi o grubość, do tych prawdziwych. :)





Nieco już mnie irytuje cała otoczka wokół Greya. Nie podzielam opinii o geniuszu książki, na film też raczej się nie wybiorę i dobrze mi z tym. ;)

Pozdrawiam ♥

12 komentarzy:

  1. "Grey" był napisany jako fanfik "Zmierchu" więc nie ma co się dziwić poziomowi. xD
    Ja jestem czerwcowe dziecko, więc dla mnie zimy mogłoby wcale nie być, ale chociaż taka z dużą ilością śniegu i słońca na raz. :P
    U mnie w szkole też próbowałam z koleżankami wprowadzić coś innego niż tych siatkówkę, ale nie wypaliło. Nikomu się nie chciało ćwiczyć dłużej niż 10 minut. :X
    Książeczki fajnie poprawione. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ile ja błędów napisałam. :O Pora spać...
      Miłej nocy! :D

      Usuń
  2. Ambitniejsze lekcje wfu - świetny pomysł, ale u mnie by to nie wypaliło, mało kiedy mamy wf same na sali.
    Mnie jakoś bardzo denerwuje to zamieszanie wokół Greya, jak słyszę od kogoś, że czyta książkę albo wybiera się na film, to mam dziwną ochotę pobić tę osobę... No, albo przynajmniej jej wygarnąć, haha. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pobić? Nie wiem, czy się śmiać, czy płakać...
      Wygarnąć? Lepiej, ale czemu?
      Dlatego, że czyta książkę? Chce zobaczyć film?
      Dobry powód, nie ma co! Każdy ma inny gust, nieprawdaż?

      Rozumiem, że może to być irytujące - dawno nie było takiej książki i filmu, o którym mówiłoby się tak dużo... ale tego nie zmienimy, a całą wrzawa w końcu ucichnie.

      Usuń
  3. Ciekawy pomysł na wf, u mnie by nie wypaliło, bo nie znalazł by się chętny do organizacji, chociaż.. jutro mam na sam początek aerobik :o.
    Mi aż chce się żyć, gdy widzę te słonko na dworze. Mogę skakać z radości i czekać na wiosnę ^_^ Ze mnie jest sierpniowe dziecko :D

    Książeczki wyszły Ci znakomicie!

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja kocham wiosnę i lato i wprost nie mogę się ich doczekać! Uwielbiam słońce i zdecydowanie wolę, żeby śnieg już nie wrócił :P
    Jeśli chodzi o Greya... ja przeczytałam i książki, i byłam w kinie. Pozostaję chyba neutralna... film momentami nudnawy, ale gra aktorska mnie zaskoczyła. Pozytywnie.
    Jednak jak już wszędzie się widzi te reklamy czy inne rzeczy związane z filmem, to faktycznie może to być irytujące.

    A bransoletka genialna, bardzo oryginalna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bransoletka jest cudna! Ja uwielbiam Harrego Pottera.
    Może chciałabyś wziąć udział w moim konkursie?
    http://mojapasj.blogspot.com/2015/02/konkurs.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
  6. Duża zmiana, ale tamta bransoletka też była cudna ♥ jako potterhead z chęcią bym przygarnęła, choć od dłuższego czasu sama mam zamiar taką zrobić ;)

    Pozdrawiam cieplutko ~ Dagmara ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. przepiękna ta bransoletka, nie mogę sie napatrzec :)

    KLIK

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudna bransoletka <3
    Bardzo ciekawy i oryginalny pomysł, poza tym... To Harry Potter! To musi być genialne xD

    Swoją drogą, Twojego bloga odwiedziłam przypadkiem (Potter mnie tu wezwał xD), jednak wydaje mi się, że zatrzymam się tutaj ciut dłużej ;)

    Pozdrawiam, Victoria
    https://avalon-land-of-artist.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każde Wasze słowo, dzięki którym wiem co mogę poprawić, aby ten blog i moje prace stawały się coraz lepsze!