wtorek, 22 grudnia 2015

~ 524.

Hej! Dzień pozornie był dosyć udany, a przynajmniej tak się zapowiadał. Po wczorajszej wigilii klasowej dziś zrobiliśmy sobie wolne. Mimo to wstałam wcześnie mając zamiar wybrać się na kolejne świąteczne spotkania. Ostatecznie zostałam w łóżku, ale i to było przyjemne uczucie leżeć tak pod ciepłą kołdrą. Wstając przejrzałam się w lusterku, które zastąpił mi mój telefon. I tak zobaczyłam na ustach nieprzyjemną pamiątkę po wczorajszych wojażach, która podobno do świąt nie zdąży zniknąć. Przez nią większość dnia nie jadłam i przyznam, że burczy mi w brzuchu na myśl o świątecznych pysznościach, które mama przygotuje. Starając się nie myśleć o bólu, montowałam sobie bransoletki, kończyłam sprzątanie i układałam na moich półkach, które uginają się pod ciężarem książek. Mimo wszystko, nowych tytułów nigdy dość. :D Jednak nawet te zajęcia nie oderwały mnie od myślenia o bliskich znajomych, którzy nie potrafią znaleźć porozumienia. A ja choć z boku, uczestniczę w konflikcie. Jedyne czego bym chciała to zrozumienia drugiej osoby oraz zastanowienia się nad swoim postępowaniem. Hej, może jednak to ty masz rację. Nie jest to łatwe, ale czy nie warto spróbować?

 Czemu nie uprzyjemnić sobie chwili z książką taką świąteczną zakładką? :)



Nowa karta pamięci zakupiona w ostatniej chwili. Będę mogła zaszaleć z aparatem. :')

Udanej krzątaniny przedświątecznej ♥

1 komentarz:

  1. Świetna jest ta zakładka :) Nwm dlaczego ale mi bardziej by pasowała czerwono-biała ta laseczka :) Wesołych Świąt kochana :)

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każde Wasze słowo, dzięki którym wiem co mogę poprawić, aby ten blog i moje prace stawały się coraz lepsze!