Hej! Kiedyś lubiłam małe dzieci. W końcu co złego może być w tych słodkich istotkach? Obecnie znoszę tylko te, które jeszcze nie mówią(a raczej nie wrzeszczą :D), nie chodzą i większość czasu spędzają na spaniu. Wczoraj jednak miałam przyjemność spędzić czas z uroczą małą osóbką. I było fajnie! Choć M. ma niecałe 5 lat to jest naprawdę mądrą dziewczynką. Na moim poziomie. :D Taką siostrę to ja mogłabym mieć.
Tłusty czwartek to zdecydowanie zły dzień. Tyle zjadłam faworków i pączków, że mam już dość chyba na cały rok. A jak u Was? :D
Na pączki już nie mogę patrzeć, dlatego dziś lód w czekoladzie z posypką :
Pozdrawiam ♥
PS: Post miał być o 20, przez okropny kabel wszystko się opóźniło. Aby zgrać zdjęcia musiałam nieźle się nakombinować, ale udało się!
Fajny
OdpowiedzUsuńJak prawdziwy ;)
Śliczny :3
OdpowiedzUsuńŚliczny! Urocze to ostatnie zdjęcie:) Myślę, że już jutro będziesz miała ochotę na pączka:)
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda ^3^
OdpowiedzUsuńŚliczny ^^
OdpowiedzUsuńJa tam lubię dzieci ;)
Idealny!! :)
OdpowiedzUsuńUgryzienie wygląda super, świetny lodzik :)
OdpowiedzUsuńTeż nie przepadam za dziećmi ostatnio...
Świetny!
OdpowiedzUsuńAż nabrałam ochotę na lody :3 Świetny
OdpowiedzUsuńJa mam pączków po uszy, a na stole stoi cały talerz. Bylebym się na nie nie skusiła... xD
OdpowiedzUsuńJestem jak najbardziej za lodami, a w szczególności tym. Świetny jest. :D
Ładny :)
OdpowiedzUsuńoj moje rodzeństwo cioteczne to dopiero daje w kość..
OdpowiedzUsuńsmakowity lód :D
wow, ostatnie zdjęcie taki magiczne, na instagrama! XD
OdpowiedzUsuńTeż nie przepadam za małymi dziećmi :)
OdpowiedzUsuńLód wyszedł śliczny, choć następnym razem możesz dać posypkę na całość. To tylko taka mała sugestia.
Pozdrawiam i zapraszam: http://ktogus.blogspot.com/
Cudny lodzik, taki malutki <3
OdpowiedzUsuń