Czas na moment oderwać się od postów z przemyśleniami, więc dziś przychodzę z garścią informacji. Odkąd wróciłam wpisy ukazują się co tydzień i przy tej regularności planuję na razie pozostać, tak że zapraszam Was w każdy weekend w moje skromne progi. Drugą sprawą jest mój powrót do modeliny. Udało mi się nie wypaść z wprawy, mam kilka pomysłów, które już są w realizacji. Mam nadzieję, że niedługo uda mi się zaprezentować efekty. Obecnie staram się wykończyć stare zapasy półfabrykatów, w końcu nic nie może się zmarnować, a przy okazji znajduję perełki! :D Powracając na dobre do życia blogowego nie da się nie zauważyć jak wiele koleżanek po fachu z niego odeszło. Do wielu blogów, szczególnie tych o modelinie mam wielki sentyment, bo razem zaczynałyśmy. Szkoda, że pewne rzeczy przemijają.
Jest bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńJa nie miałam jakoś drygu do modeliny, ale bardzo chętnie zobaczę jak Tobie idzie ;)
Ojejciu! Ja uwielbiam ptaszyny i dlatego bransoletka szczególnie mnie ujęła :) Ja ostatnio nie mam drygu do modeliny niestety.. no cóż :( Obserwuję :*
OdpowiedzUsuńPiękna bransoletka!
OdpowiedzUsuńŁadna bransoletka :)
OdpowiedzUsuńŚledziłam Cię już kilka lat temu i przypadkiem tutaj trafiłam, bo skomentowałaś mój post :D
OdpowiedzUsuńZostaję na dłużej, bo zawsze podobało mi się to co tworzysz!
Śliczna jest ta bransoletka :)
O tak, bardzo cieszę się, że wracasz do modeliny. Brakuje mi wzajemnego wspierania się i podziwiania prac, czuję się trochę samotnie z modeliną. :'D
OdpowiedzUsuńBardzo ładna bransoletka. :3
Też niedawno wróciłam do pisania bloga i zdałam sobie sprawę, jak wiele blogerek, które z zamiłowaniem czytałam, przestało pisać...
OdpowiedzUsuń